Od czego sie zaczelo cz1
Byl to lipiec ja i kilku znajomych wracalismy ze wspólnego picia na ognisku. Kazdy z nas mieszka w innej czesci wioski jednak nasza 4 z reszty grupy mieszkala w tym samym kierunku jednak to ja i Dominik mieszkalismy najdalej i ostatnie 2km szlismy sami. Jestem Kamil i jestem 18 letnim blondynem noszacym okulary moja sylwetka nie jest musuklarna ani tez otyla jestem po prostu szczuply, wzrostowo tez sie nie wyrózniam gdyz mam 176cm. Jesli chodzi i ubiór to mam swój wlasny styl jego sie trzymam.Mialem kiedys dziewczyne Ale sie rozstalismy. Co do Dominika to mój kolega obecnie jest w 2 letnim zwiazku z Patrycja.Dominika znam od dziecka jest podobnego wzrostu co ja jednak jego cialo w przeciwienstwie do mojego jest delikatnie umiesnione.Zawsze mielismy dobry kontakt i potrafilismy sie dogadywac w kazdej sprawie ,tak tez gdy wracalismy tak sami pijani to smialismy sie z róznych rzeczy bez ograniczen tak tez bylo tym razem. Oczywiscie nasze tematy zbaczaly czesto na temat sexu tego jak to on lubi jak ja lubie jak robi to ze swoja dziewczyna, czesto tez pojawialy sie hasla powiedziane w zartach typu wyruchania sie nawzajem obciaganiu itd. Alkohol dzialal i na mnie i na niego droga sie dluzyla bo caly czas staralismy aby w spokoju wymienic zdania na jakis temat. Nasze domy znajduja sie na bocznej drodze zdala od drogi glównej tak wiec rzadko kogo kowielk mozna bylo tam spotkac , bylo to nowo wybudowane osiedle domków jednorodzinnych wiec wiecie jak takie drogi prowadzace do osiedla wygladaja. Bylismy juz kilkanascie metrów od naszych domów wrecz juz JE widzielismy jednak ja zatrzymalem sie aby zawiazac buta. Wlasnie wtedy to sie stalo… Cos czego sie nie spodziewalem ze sie wydarzy. Przyznam zawsze podejrzewalem ze moge byc bisexualny ale nigdy nie szedlem w tym kierunku nigdy do tego nie chcialem doprowadzic Po prostu pare razy mi przez glowe przesly mysli sexu z facetem.
Kleczalem na jeden nodze aby zawiazac buta Dominik zatrzymal sie obok mnie aby na mnie poczekac jednak gdy podnioslem glowe z nad butów a jego krocze znajdowalo sie duzo blizej mojej twarzy niz moglem sie tego spodziewac. Nie wiem czy zatrzymal sie tak celowo czy nie… Wiem jedynie ze nie moglem wstac bo mój wzrok byl skierowany prosto w jego krocze a w glowie pustka czas stanal w miejscu, bylem tam ja i on nikogo wiecej cisza srodek nocy impuls na mnie zadzialal. Bylem dalej na kolanach moje trzesace sie dlonie wedrowal w kierunku jego spodni… Wtedy w glowie pojawily sie mi dwa pytania.
Co ja robie?
Jak zareaguje Doiminik?
Jednak wszystko dzialo sie samo jakbym nie panowal nad tym, moje dlonie chwycil jego pasek i go odpiely by nastepnie zrobic to samo z guzikiem od spodni i rozporkiem. Dominik nie reagowal… Czy on byl tak pijany ze nie wiedzial co sie dzieje? Czy tego chcial?
A moze to ja bylem tak pijany i nie wiedzialem do konca co jest prawda. Spodnie rozpiete trzymaja sie na biodrach ja patrze na jego szare bokserki i zayz jego penisa, jeden ruch dzieli mnie od tego aby go wyjac. Zrobilem to chwycilem spodnie w boku i szarpnalem w dól, zsunely sie razem z bokserkami do kolan. Widze go i czuje, patrze na jego penisa jest caly gladki
I w stanie spoczynku jakby nie Dominik nie zorientowal co sie wydarzylo wlasnie. Jednak ja wiedzialem co sie dzieje wiedzialem co chce zrobic paralizowal mnie tylko strach.
Chcialem zrobic mu loda chcialem miec go w ustach. Zblizalem sie powoli ustami w kierunku jego kutasa dzielil mnie 1cm od niego i wtedy uslyszalem.
Zrób to.
Nie wiem czy powiedzial to Dominik czy glos w mojej glowie ale byl to koniec bariery.
Moja dlon zlapala lezacego penisa i podniosla go w góre odslaniajac mi jego jajka. Zrobilem powolny ruch jezykiem od jego jajek po czubek penis cudowny smak. Powtórzylem to kilka razy, czulem jak jego jadra przesuwaja sie pod moim jezykiem a w dloni jak rosnie mi jego penis, odsunalem glówe do tylu aby sie przyjrzec mu w zwodzie. Byl duzy wiekszy niz mój na oko 18 -20cm. Trzymalem go dalej w dloni a mój jezyk wrócil do lizania jednak tym razem zamiast oblizywac jajka powesrowalem jezykiem po sam czubek penisa zostawiajac za soba pelno sliny obliizalem glówke i powoli wlozylem go w usta. Moja usta obejmowaly jego penisa a jezyk sie nim bawil od srodka powoli wkladalem go w usta i wyciagalem. Reszte jego kutasa masowalem dlonia .Delekotwalem sie smakiem jego kutasa w kazdy mozliwy sposób , czas stal w miejscu liczyl sie tylko jego penis w moich ustach. To rozkosz przerwal halas niedaleko nas momentalnie wyrwalem sie z trasu przerazony ze ktos moze isc , ale gdy chcialem wyjac go z ust na mojej glowie wyladowala reka Dominika uniemozliwiajaca mi wyciagniecie go.
D: Nie przestawaj .
Gdy uslyszalem jego szept pelen podniecenia obudzila sie we mnie znowu ta sama chec delektowania sie jego penisem . Wiedzialem ze dlugo to nie potrwa i mialem racje poczulem nagle jak moje usta zalewa sperma i to olbrzymia ilosc .Dominiki trzymal moja glowe abym go nie wyjmowal jednak duza czesc wylala mi sie bokami ust, polknalem tyle ile dalem rade i wtedy dopiero Dominiki puscil moja glowe z moich ust wylala sie resztka spermy w trakcie gdy on zakladal i zapinal spodnie.
Wstalem I spojrzalem mu w oczy a on patrzyl mi zaden z nas sie nie odzywal. Nasze milczenie przerwal kolejny halas i postac idaca w naszym kierunku.
Czesc chlopaki dopiero wracacie do domu?
Serce mi przyspieszylo, To byl nasz sasiad Kuba, poznalem ten glos.
Tak wlasnie wracamy wyjakalem pozegnalem sie z Dominikiem i ruszylem w kierunku mojego domu a on swojego Kuba poszedl zas równo ze mna gdyz jego dom stal zaraz obok mojego. Zastanawialem sie czy cos widzial czy nie ale w trakcie tych 15 metrów zamienislimy kilka slów. Ta rozmowa upewnila mnie ze nic nie widzial poczulem wiec spokój. Rozstalismy sie pod naszymi bramkami i juz mialem isc do domu gdy uslyszalem jego slowa.
Mlody zanim pójdziesz do domu wytrzyj resztki z twarzy.
Doznalem szoku…
KURDE WIDZAIL NAS
CDN…